Jest, wreszcie skończyłam czytać drugą część serii „Dwór cierni i róż” i…
bardzo żałuję, że nie zabrałam się za tę książkę trochę później. Teraz trzeba
będzie czekać do maja.
Akcja „Dworu mgieł i furii” dzieje się zaraz po zakończeniu pierwszej
części serii. Freya i Tamlin mogą w końcu być razem, szczęśliwi. Okazuje się
jednak, że „i żyli długo i szczęśliwie” nie jest wymarzonym stylem życia
dziewczyny. Tamlin, by zapewnić jej bezpieczeństwo, chce zamknąć ją w posiadłości.
Bohaterce jednak nie odpowiada jednak rola pustej księżniczki. Jest również
Rhys, książę dworu Nocy, który upomina się o dopełnienie umowy z Freyą-
oczekuje od niej spędzania czasu w jego posiadłości. Co więcej, w obliczu wojny
dziewczyna musi zdecydować, po czyjej stronie stanąć.